Nie było idiotów i oszołomów.
partia, aby móc sprawnie działać nie mogła sobie pozwolić na zepsucie wizerunku palantem, ani służba bezpieczeństwa, której priorytetem była skuteczność, nie mogła mieć w swoich szeregach kretynów. Stawiano więc na inteligencję i praktyczność. Skuteczność działania.
przytłaczająca większość z nich, odnalazła się w nowej rzeczywistości.
Na pewno są w biznesie, no i oczywiście tam, skąd odbywa się sterowanie społeczeństwem, urabianie publiczego przekonania o istotnych sprawach – w mediach. Są na dobrze opłacanych stanowiskach w zarządach różnych telewizji i w magazynach opinii. Stamtąd realizują swoje zadania jakie przystało realizować wszystkim agentom wpływu – dezinformują i skłócają. Wpajają poczucie winy i osłabiają wiarę w siebie i w pielęgnowane wartości.
Ośmieszają, wyszydzają i wykazują rzekomy brak logiki w działaniu grup ideologicznie wrogich.
Promują postawy niemoralne i pobudzają nieufność w społeczeństwie. Antagonizują.
całość:
http://wzzw.wordpress.com/2011/04/08/gdzie-sie-podziali-agenci/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz