Ten artykuł został wysłany z aplikacji WP.PL na Androida.
Dlaczego niektórzy tak histerycznie reagują na wersję o zamachu, tego nie rozumiem - mówi w rozmowie z serwisem Fronda.pl Magdalena Merta, wdowa po Tomaszu Mercie, wiceministrze kultury, który zginął w Smoleńsku. - Dlaczego na przykład ktoś z Zielonej Góry pisze, że zagazowałby wszystkich mówiących o zamachu? Co mu właściwie szkodzi, gdyby to był zamach? - zastanawia się wdowa. I dodaje: - Lęk przed PiS-em nie tłumaczy tego do końca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz