Po drugie, dlatego, że część naszych elit nagle zorientowała się, że ludzie przestali słuchać ich ględzenia. Co gorsza zaczęli wypominać hipokryzję i sugerować by się po prostu zamknęli! Po trzecie wobec ogromu tragedii przestała się sprawdzać stara dobra śpiewka polegająca na filtrowaniu emocji przez opowiadającego tłumowi swoje osobiste przeżycia wobec wydarzenia. |
piątek, 16 kwietnia 2010
Gorączka - J. Jarecki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz