Od marszałka słów kilka
Większość mediów zachowała się godnie, ale nie brakowało takich, które postanowiły odstawać od narodowego dramatu. Zajmować się psychoanalizą narodową, potępieniami mesjanizmu czy wyśmiewaniem (delikatnym wprawdzie) narodowego dramatu. I nie ma co ukrywać, że w ten sposób tworzy się swoista lista hańby. Lista ludzi, z którymi nie warto nawet gadać, którzy sami pokazują, kim są.
Przypomnijmy kilka fragmentów tych "wiekopomnych dzieł".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz