Ta wiadomość powinna w Polsce wywołać żywsze bicie serca u kilku znanych osobistości. Największy mafiozo pochodzący z Polski od kilku miesięcy sypie! Tymczasem pan Riccardo, po kilkutygodniowym pobycie w celi z murzyńskimi intelektualistami teraz opowiada bardzo interesujące historie. Zawsze jednak wszechwiedzący polscy komentatorzy natychmiast stwierdzą, że gangster zwariował. Będzie podobnie jak z raportem z likwidacji WSI, który przed amerykańskim sądem został uznany za wazny dowód przeciwko Monzerowi al Kassarowi, a w Polsce...wyśmiany. |
poniedziałek, 8 marca 2010
Cygański baron sypie Gadowski
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz