Ciekawe, że facet nie dostał plaskacza w pysk (Miller). Są jakieś granice tolerowania bredzenia, bezczelności i chamstwa. Winni są oczywiście za to faceci od okrągłego stołu - strasznie z siebie zadowoleni.
Ujazdowski do Millera: Moja ciotka dałaby panu w twarz!
- Pan korzystał z władztwa sowieckiego i nie ma prawa mówić o Powstaniu. To oburzające - emocjonował się Ujazdowski i określił Millera mianem człowieka z "nizin społecznych". - Nihilizm, który pan prezentuje jest właściwy nizinom społecznym - podkreślił.
Całość - Źródło: Politbiuro.pl
Ciekawie (sarkazm) opisał to TVN24 - radzę przeczytać.
PS
Fajne było to bawienie się szklanką. Powinien chlusnąć? Może powinien go potraktować jak Wildstein Celińskiego, koniec tolerancji.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz