poniedziałek, 18 lipca 2011

PO znaczy się o Pomasce

Pomysł posłanki PO na ograniczenia kampanii wyborczej?

zastanawiałam się nawet, czy nie zapłacić za nie z prywatnych środków, ale prawnik zalecił, żeby to powinno zostać uregulowane ze środków na utrzymanie biura poselskiego.

Agnieszka Pomaska wykorzystała dostępne środki co do grosza, wydając m.in. 7,1 tys. zł na utrzymanie swojej strony internetowej.

prawnik w jej biurze dyżuruje raz w tygodniu i przyjmuje wtedy tylko dwie osoby.

Pierwszy wolny termin to 27 lipca. Umówić pana? - słyszymy w biurze posłanki. Zatem do końca bieżącej kadencji Sejmu prawnik posłanki może służyć radą zaledwie 22 obywatelom.

„Zabrania się umieszczania plakatów wyborczych o powierzchni większej niż 2 metry kwadratowe”.

Reklamy posłanki mają dopuszczalne dwa metry, no i formalnie nie są plakatami wyborczymi.

Brak komentarzy: