Polecam
ten pan Kapusta zrobił oszałamiającą karierę jako faworyt ówczesnego ministra sprawiedliwości Lecha Kaczyńskiego, podobnie jak prokurator Janusz Kaczmarek, który już jako minister spraw wewnętrznych w rządzie premiera Jarosława Kaczyńskiego, o północy biegł do hotelu Marriott w Warszawie, by złożyć meldunek swemu prawdziwemu zwierzchnikowi. Wygląda na to, że razwiedka sprawiedliwie obstawia zarówno kosmopolityczną Platformę, jak i patriotyczny PiS. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz