niedziela, 23 stycznia 2011

W Polsce nie ma wolności słowa. Nie może więc być mowy o wolnej Polsce

Oświadczenie byłych działaczy Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża

w Polsce nie ma wolności słowa. Nie może więc być mowy o wolnej Polsce

Dla tych ludzi przynależne każdemu obywatelowi prawo wolności słowa jest tylko przeszkodą dla skutecznej propagandy, zmierzającej do wyjałowienia narodu z umiejętności, a przede wszystkim z chęci samodzielnego myślenia.

Chcemy przypomnieć, że tak jak wówczas tak i teraz wielu z tych zdrajców prezentowało się jako przynoszący nam wolność. Wielu dzisiejszych polityków podpiera się rzekomą opozycyjną przeszłością, mającą uwiarygodnić ich polityczne intencje. Są wśród nich posłowie, senatorowie, marszałek, premier i prezydent. Niezależnie od faktu, że ta kombatancka przeszłość wielu z nich bywa często tylko wytworem ich chorej wyobraźni, to powinni oni wiedzieć, że głównym celem opozycyjnych poczynań prawdziwych działaczy, była właśnie ta podstawowa wolność słowa. Każdy kto w czasach komunizmu działał w szczerych intencjach wiedział, że osiągniecie tej wolności otwierało drogę do wszelkich innych niezbędnych praw obywatelskich. To właśnie dlatego bronią tych ludzi były zapisane kartki papieru odkłamujące fałsz oficjalnej propagandy.

Andrzej Gwiazda
Joanna Duda-Gwiazda
Jan Karandziej
Kazimierz Maciejewski
Andrzej Runowski
Krzysztof Wyszkowski
Lech Zborowski
19 stycznia 2011

Całość:
http://wzzw.wordpress.com/2011/01/19/o-wolnosc-slowa/

Brak komentarzy: