Podczas schodzenia do lądowania Tu-154 najpierw był za wysoko, później za nisko prawidłowego kursu, a mimo to załoga do ostatniej chwili otrzymywała z wieży uspokajający komunikat: "na kursie, na ścieżce". Dopiero gdy z mgły wyłoniły się pierwsze drzewa, piloci prezydenckiego samolotu zorientowali się, że są tuż nad ziemią. Padła komenda "odchodzimy", ale na ratunek było już za późno...
całość
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Zeszli-z-kursu-za-przyzwoleniem-wiezy,...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz