Wirus ściemniacz atakuje zdrowy rozsądek i ludzką przyzwoitość
Bogdan Rymanowski
Pewna Znana Publicystka bombarduje pytaniami polityka opozycji: "jaka afera?", "gdzie ją pan widzi?" i " komu to wszystko służy?". Dziennikarzy drążących temat rozmów Rysia ze Zbysiem nazywa "chłopcami na posyłki" wiadomych sił. I pomyśleć, że kiedy program "Teraz My" ujawnił równie niesmaczną kuchnię polityki, pokazując jak poseł Lipiński handluje stanowiskami z posłanką Beger, ta sama Znana Publicystka nie miała żadnych wątpliwości. Grzmiała wtedy, że to "drastyczny przykład korupcji politycznej, a sprawą powinien zająć się prokurator".
Pewien Wybitny Profesor diagnozuje dzisiaj, że "jesteśmy świadkami akcji wymierzonej w rząd" i "właściwie nie ma żadnej afery, bo podsłuchanym Ci sami ludzie, którzy przy aferze z taśmami Beger, mówili o korupcji i zepsuciu klasy politycznej, dziś nie widzą żadnych afer
biznesmenom nie udało się wprowadzić swoich pomysłów do ustawy". Wybitny Profesor ubolewa nad nagonką
Posty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz