Warto przeczytać całość.
W szyfrogramie tym tamtejsza rezydentura informowała generałów, iż „radzieccy” zamierzają zaprosić na zbliżający się festiwal filmowy Adama Michnika, jako osobę towarzyszącą Andrzejowi Wajdzie. Nie ma jej zresztą także i u Dudka. Nie przesądza on wcale, czym była informacja z Moskwy, która bez wątpienia popchnęła Kiszczaka i Jaruzelskiego do działania. Sugestię, że jakieś rozmowy jednak były, można za to faktycznie znaleźć u Urbana. gdy Dudek odkrył wspomniane tu ostrzeżenie, że towarzysze radzieccy zamierzają nawiązać bezpośredni kontakt z polską opozycją, pozostałe stenogramy z moskiewskiej ambasady z owych czasów zniknęły. I to w jaki sposób zniknęły! Kto zada sobie trud dotarcia do archiwum MSZ, zobaczy, że zostały one po prostu po chamsku wydarte z zabezpieczonego, zgodnie z zasadami archiwum skoroszytu. Widać nawet jeszcze strzępki stron. dokładnie tak samo, jak wyszarpane zostały kluczowe dokumenty z teczki TW „Bolka”. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz