Mam dość Eriki Steinbach
Rozmowa z Pawłem Kukizem. Znany wokalista mówi o nowych piosenkach "Sztajnbach" i "17 września" oraz wojennym losie rodziny
Kwestia wypędzeń podnoszona nieustannie przez Erikę Steinbach. Historia w jej wydaniu zaczyna wyglądać następująco: Niemców wypędzono, mój dziadek z Warszawy pojechał do sanatorium w Auschwitz, a mój ojciec na bardzo długie wakacje z takimi atrakcjami, jak bardzo gorące lato z temperaturą dochodzącą do 50 stopni. No, ale w 1947 roku wakacje się skończyły i musiał wracać do Polski, gdzie Niemcy "podarowali" mu domek z rabatkami i ogródkiem. Nawiasem mówiąc, za majątek, który stracił na Kresach, mógłby sobie kupić co najmniej kilka poniemieckich domków.
Gdy jednak CDU, partia rządząca w Niemczech, chrześcijańska demokracja, jedna z najbardziej wpływowych sił politycznych w Unii Europejskiej, poparła żądania Steinbach, by potępić tak zwane wypędzenia Niemców, poczułem, że dalej tego tolerować nie mogę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz