sobota, 29 sierpnia 2009

Można już nazywać ją "Trybuną Ludu"

clipped from www.rp.pl

Można już nazywać ją "Trybuną Ludu"

Ale ten wyrok mnie cieszy nie tylko dlatego, że „Gazeta” wpadła we własne sidła. Także dlatego, że być może oznacza, iż kończy się powoli epoka wymuszania przez Adama Michnika za pomocą sądów tego, co mamy myśleć i mówić na temat „GW” i jej naczelnego. Po paru latach odsunięcia od władzy postkomunistów i ich sojuszników z UD-UW są już sędziowie na tyle odważni, aby orzekać niezgodnie z oczekiwaniami tych, których dotychczas uważano za nietykalnych. Tych z „Gazety” przypominającej „Trybunę” (czy to przypadek? Akurat dziś na str. 27 „GW” publikuje przemówienie byłego I sekretarza PZPR Stanisława Kani).

 blog it

Brak komentarzy: