Za dobrze znasz się na komputerach – jesteś podejrzany
Na stronie fundacji działającej na rzecz wolności słowa, prywatności, wynalazczości i praw konsumenta w świecie dzisiejszych, nowoczesnych technologii – Electronic Frontier Foundation można przeczytać dość niewiarygodną historię.
W czym problem? Otóż nie dość, że sprawa nie nosi znamion popełnienie jakiegokolwiek przestępstwa, to dodatkowo prowadzący ją oficer śledczy twierdzi, iż podstawą “uzasadnionego podejrzenia” prowadzącego do konfiskaty własności były doświadczenie i umiejętności jakie posiadał podejrzany student, któremu wytoczono sprawę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz