Dwie miary "Wyborczej" Andrzej Lepper i Stanisław Łyżwiński zostali skazani na kary więzienia za wykorzystywanie seksualne kobiet. Nie mogło być inaczej, skoro w sądzie udowodniono im winę. W każdym podobnym przypadku organa wymiaru sprawiedliwości powinny surowo traktować sprawców. Nie mam najmniejszego zamiaru bronić obu polityków, bo - zgodnie z tym, co ustalił sąd - zasłużyli na taką karę. Gdyby zachowywali się moralnie, nie stałoby się im nic złego, i być może do tej pory byliby szanowanymi parlamentarzystami. Jednak warto zwrócić uwagę na inny aspekt. "Gazeta Wyborcza" wyrok piotrkowskiego sądu potraktowała jako własne zwycięstwo Szkoda tylko, że "Wyborcza" nie była tak pryncypialna w ocenie czynów Romana Polańskiego oskarżonego o gwałt na nieletniej czy Daniela Cohn-Bendita przyznającego się do pedofilskich ekscesów. Dla nich usprawiedliwienie się znalazło. posłowie Samoobrony to przecież "prostaki i chamy", a nie artyści, |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz