poniedziałek, 22 lutego 2010

Huki i trzaski na scenie S. Michalkiewicz

Lektura obowiązkowa

Huki i trzaski na scenie

zajmowanie się poważnymi sprawami ma zakazane, postanowił rozpocząć „małą zwycięską wojnę” ze znienawidzonym Aleksandrem Łukaszenką. Został jednak sromotnie ośmieszony, ponieważ jaki ten Łukaszenka jest – to jest – ale przynajmniej na tyle spostrzegawczy, by wiedzieć, że minister Radosław Sikorski może mu, jak to mówią – „skoczyć
pogróżki polskiego ministra sprowadzały się w gruncie rzeczy do tego, co to prezydentowi Łukaszence zrobi Unia Europejska. Tymczasem Unia Europejska zrobi to, co zdecyduje Nasza Złota Pani Aniela, być może nawet po naradzie z zimnym ruskim czekistą Putinem – bo przecież to on jest strategicznym partnerem Naszej Złotej Pani Anieli, a nie minister Sikorski. Takie rzeczy wiedzą również na Białorusi, więc nic sobie z pogróżek ministra Sikorskiego nie robią – ale za to w mediach krajowych – pełna mobilizacja i niemal z godziny na godzinę widać, jak „cały naród” jednoczy się wokół ministra Sikorskiego i rządu premiera Tuska.
 blog it

Brak komentarzy: