Frasyniuk lewym sierpowym likwiduje niepodległość
Władysław Frasyniuk, kiedyś w podziemnej “Solidarności”, potem w Unii Wolności, a ostatnio w politycznym upiorze o nazwie Partia Demokratyczna, wezwał do likwidacji Święta Niepodległości.
Zamiast pamięci o daninie krwi złozonej na ołtarzu Ojczyzny przez kolejne pokolenia Polaków – pochwała czerwcowego zwycięstwa komunistów i esbeków, którzy po częstokroć mają się dziś o wiele lepiej niż w PRL, królując wraz z działaczami różnych Unii, czy Platformy na salonach Układu i umoczonych wraz z nimi w afery
i aferki. A przy okazji czcenie głównych bohaterów z bajki Frasyniuka – różnych “Bolków”, czy “Alków”,
jako twórców fundamentu tzw. niepodległości, a w istocie pokracznej protezy postpeerelu.
W przypadku Frasyniuka jest to zaczadzenie awersją do polskości.
Tej polskości, z której przed laty pokpiwał w pewnej ankiecie Donald Tusk.
Piotr Jakucki • salon24.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz