Skazani na chocholi taniec?
Po co działa i po co istnieje ten kraj? Jaki zaplanowano dla niego scenariusz - czy ktoś panuje nad jego realizacją? A może jest to jeden wielki chaos, improwizacja, gra na siebie, która tylko czasem może dać sukces zbiorowy? Politycy, dziennikarze, elity - nikt nie wydaje się zainteresowany szukaniem odpowiedzi na podstawowe pytania.
Ciągle czekamy nie na lidera sondaży, ale na lidera narodu, który nam takie wielkie cele wskaże i porwie do ich realizacji. Oby się szybko znalazł.
Michał Kobosko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz